Weszła, miała ze sobą łopatę i skarb który ledwo dotargała.
Zaczęła kopać dziurę, kopała i kopała... Dysząc przy tym. Nie była
to łatwa robota zwłaszcza że ziemia, była dość twarda. Gdy w końcu rozkopała ziemię, zamknęła skarb
na kłutkę,zakryła go ziemią.